Czytać wrażliwie, czyli jak?
O czytaniu książek mówi się sporo – głównie, dyskutując nad stanem czytelnictwa w Polsce. Półki z książkami uginają się jednak od kilogramów słów, a oferta wydawnicza jest tak szeroka, że ciężko nadążyć za nowościami, a w domowej biblioteczce zalegają bestsellery sprzed kilku lat…
Na targach książki przewijają się tłumy czytelników, wypatrujące promocji cenowych, roznosi się zapach farby drukarskiej, a temu wszystkiemu towarzyszą spotkania z autorami, którzy składają swoje autografy na ostatnio wydanej pozycji. Ale faktyczny stan czytelnictwa nie napawa radością. Słupki nie skaczą jak oglądalność reality show w telewizji. Niby lekko rośnie, ale jeśli w 2019 roku 39% Polaków przeczytało przynajmniej jedną książkę (na pierwszy rzut oka brzmi nieźle), to 61 % nie przeczytało żadnej lektury (brzmi już nie najlepiej).
Dlaczego zatem nie czytamy?
Czy chodzi o brak czasu, o niechęć do słowa pisanego, o to, że prościej jest obejrzeć serial (na marginesie sama je uwielbiam), o ceny książek (ale to mnie średnio przekonuje, bowiem mamy biblioteki, możliwość czytania online), o to, że rodzice nie czytali nam w dzieciństwie? Jedno jest pewne, na ten moment czytanie jest działaniem z wyższej półki – ekskluzywnym można powiedzieć. A marzy mi się, by było powszechnym, codziennym, naturalnym. Wstajesz rano i sięgasz po książkę, bowiem wiesz, że literatura ma na ciebie niezwykły wpływ. Bohater książki, którą właśnie czytasz boryka się z takimi samymi problemami jak ty. Czujesz, że jeśli on sobie poradził, to i tobie się uda. Czyli literatura pomaga! Uruchamia wyobraźnię, oswaja z trudnymi sytuacjami, daje możliwość zrozumienia emocji innych ludzi, ale również i swoich. To tylko niektóre z przykładów terapeutycznego odziaływania tekstów literackich. A jest ich zdecydowanie więcej. Nie można zapomnieć, że samo czytanie z neurobiologicznego punktu widzenia jest procesem o wiele bardziej wymagającym niż analiza obrazów. Co za tym idzie, stymuluje umysł, wspomaga koncentrację i rozwija wyobraźnię. Czytanie też mocno uspokaja i poprawia pamięć.
A czym jest wrażliwe czytanie?
Choć może warto zapytać najpierw czym jest wrażliwość? Dla każdego może być czymś innym, o czym przekonałam się analizując ankietę, którą Wydawnictwo Wrażliwe przeprowadziło wśród czytelników. Dla jednych jest stanem umysłu, wyrazem odwagi, byciem otwartym na drugiego człowieka, siłą, dla innych natomiast autentycznością, skrzydłami miłości, esencją człowieczeństwa, dotykaniem najczulszych punktów, darem i przekleństwem. A dla Wydawnictwa Wrażlivego? Jak mówi Aleksandra Głusek: „Dla nas, czyli twórców wydawnictwa, nie ma konkretnej definicji, ponieważ przeżywanie emocji u każdego człowieka wygląda inaczej. Wiemy jednak, że istnieje kod, który wszyscy rozumiemy, dlatego jesteśmy uważni na bodźce otoczenia, ale też nasze własne emocje. W naszych książkach próbujemy złapać nieuchwytne, zatrzymać się przy uczuciach i problemach, ale też nieustająco zaciekawiać się światem. Jesteśmy otwarci dla każdego, chcemy więcej, bardziej i piękniej. Robimy książki w odpowiedzi na potrzeby odbiorcy, a nie poszukując odbiorcy dla książki. Po prostu i na serio.”
Nie ma jednoznacznej definicji wrażliwego czytania, zresztą, sama wrażliwość nie pozwala się jednoznacznie określić. Literatura pozwala nam przeżywać emocje, czuć mocniej, intensywniej, głębiej. A gdy odnajdziemy cząstkę siebie w bohaterze czytanej opowieści, możemy wtedy lepiej zrozumieć nasze zachowania, patrząc na nie przez jego doświadczenia. Jest coś niezwykłego w myśli Adolfa Dygasińskiego, który powiedział: „Po przeczytaniu książki zaczynamy inaczej kochać, inaczej myśleć”. I chyba nie mogłoby się tak dziać, gdybyśmy nie czytali jej z wrażliwością.
Nie ma lepszego duetu niż mądry tekst i wrażliwy czytelnik.
Mam wrażenie, że słowa docierają wtedy do najgłębszych zakamarków duszy, a wyobraźnia maluje obrazy, które poruszają najczulsze punkty. Śmiejemy się, płaczemy, wzruszamy, czujemy tak mocno, jak tylko potrafimy. Życzę każdemu z nas tak niezwykłych podróży w głąb siebie podczas czytania mądrych i pięknych tekstów. Niech leczą one nasze dusze, które często potrzebują otulenia ciepłymi słowami.
Anna Machacz
architekt edukacji, pedagog, autorka bajek dla dzieci, założycielka Wydawnictwa Wrażlive